Jestem dziś kochani niestety w pracy, ale nie sądziłam przepraszam za to co napiszę, że studenci są tak skomplikowanymi ludźmi szczególnie Ci starsi studenci. Fakt że dopiero skończyłam studia, ale czy ja też tak wkurzałam panie w sekretariacie jak oni mnie teraz hmmmm????
Najgorsze są momenty gdy ktoś skrzanił swoją pracę i czegoś nie dopełnij a ty zbieraj za niego reprymendę :/
Przesyłam wam również lin do bardzo fajnego remixu 50 piosenek które idealnie łączą się w całość i bardzo płynnie przechodzą jedna w drugą. Ja słucham tego ostatnio non stop :)
http://www.youtube.com/watch?v=If5MF4wm1T8&NR=1&feature=endscreen
A tak na poprawę humoru dzisiejszego dnia:
Buziaczki Monika :)
niedziela, 9 grudnia 2012
sobota, 8 grudnia 2012
Jakie są efekty mojego domowego spa???
PEELING KAWOWY
Peeling kawowy to istna rewelacja, bardzo fajnie wygładza skórę dzięki ziarenkom kawy, a dzięki oliwce jest ona od razu nawilżona i nie musimy już po kąpieli stosować żadnego balsamu. A co najważniejsze zapach jest obłędny kawa i cynamon idealne zimowe połączenie.
Ja jestem w 100% na tak.
Zalety:
- łatwa w przygotowaniu
- mały koszt: składniki które każdy ma swojej kuchni
- piękny zapach
- łatwo się rozprowadza
- daje pożądany efekt - wygładzona i nawilżona skóra
MIÓD+CYTRYNA
Bardzo łatwo sie nakłada, skóra nie piecze a nawet powiedziała bym , że ma bardzo dobry posmak taki słodko-kwaśny jak jakieś cukiereczki musujące które na początku są słodziutkie, a później kwaśne.
Ze zmyciem nie było najmniejszego problemu.
Rezultat końcowy:
Skóra jest na pewno zmatowiona ale czy rozjaśniona cóż wydaje mi się że należało by to zrobić kilka razy aby uzyskać zamierzony efekt. Jedyne co to jest napięta i wygładzona :)
Oczywiście nie mogło by się obejść bez henny, a teraz jak mam już ciemniejsze włoski to zabieg jest bardziej konieczny. Standardowo pozostaję nadal przy Deli brown :).
Na koniec peeling i maseczka na dłonie, użyłam dziś
Zestaw składa się z peelingu i kremu maski (każda po 6ml).
Wygładzający peeling na bazie sproszkowanego szafiru, ciekłej parafiny, masła ze skórki pomarańczowej, gliceryny i alantoiny. Złuszcza zrogowaciałe komórki naskórka, działa łagodząco i nawilżająco. Tworzy na powierzchni skóry warstwę natłuszczającą.
Regenerująca maska-serum do wysuszonej i spierzchniętej skóry dłoni na bazie arniki górskiej, ciekłej parafiny, olejku jojoba, alantoiny i gliceryny.
Ogólnie jestem zadowolona zarówno z peelingu jak i z maseczki. Zapach jest delikatny, nie duszący. Peeling z małymi drobinkami delikatnie wygładza skórę, a maseczka daje również efekt delikatnego nawilżenia.
Yes, yes,yes pada pada pada
Uwielbiam kiedy pada śnieg szczególnie nocą i szczególnie wtedy gdy jestem w cieplutkim pokoiku, pod kocykiem, w grubych skarpetkach i z herbatką w ręku hihihi
To co mam zaplanowane na początek:
1. Kadzidełka plus gorąca kąpiel w wannie pełnej pachnącej piany równa się relaks absolutny:) Niestety ja posiadam jedynie prysznic więc będę musiała się nim pocieszyć :)
2. Domowej roboty peeling kawowy idealnie wygładza skórkę, zachwyceni nim będą szczególnie miłośników kawy i cynamonu.
Parzymy kawę tak do połowy kubka odlewamy nadmiar wody pozostawiając fusy.
Dodajemy oliwkę z oliwek lub inną, cynamon lub imbir dla zapachu do momentu aż powstanie bardzo gęsta lub półpłynna masa.
Następnie robimy peeling okrężnymi ruchami dłoni.
3. Maseczka na włosy : wypróbuję maseczkę z domowej apteczki babuni, a następnie wykorzystam ten przepisik
Dla czystszej skóry: weź połowę cytryny z lodówki ( nie ma znaczenia czy trochę soku jest z niej już wyciśniętego) i daj na nią 3-4 krople miodu. Wetrzyj cytrynę w twarz, podkreślając najbardziej kłopotliwe dla nas obszary. Pozostaw miksturę na twarzy na 5 minut, a później zmyj zimną wodą. Będziesz w stanie zauważyć rezultaty od razu. Dodatkowo, sok z cytryny wybieli ślady na twarzy a miód nawilży.
Wieczorkiem kochani wrzucę fotki moich mikstur i zdam relację co okazało się skuteczne a czego nie warto powtarzać po raz drugi .
Buziaczki Monia :)
piątek, 7 grudnia 2012
Butelkowa zielen z dodatkiem złota
Delikatne połączenie złota z zielenią wpadającą w szarość. Dolna powieka fiolecik połączony z czarną kredką i standardzik - czarna kreska (eyelinerem firmy my secret kolor onyx z delikatnymi drobinkami srebra).
Dzienniaczek i mała zapowiedz
Ostatnio miałam okazję uczestniczyć w szkoleniu organizowanym przez markę KEUNE posiadająca w swoim asortymencie kosmetyki fryzjerskie (o niej już nie długo) i obecnie czekam na zdjęcia z niego.
Byłam tam jako modelka, ścięłam swoje długie włoski dosłownie o połowę i zmieniłam kolorek z rudego na bardzo ciemny. Początkowo byłam bardzo zadowolona, a może raczej to był szok :D jednak teraz kiedy muszę je układać to już nie jest tak kolorowo :/
Pokażę wam kochani je nie długo. Co do szkolenia to poznałam bardzo fajne techniki strzyżenia na włosach długich, półdługich i krótkich.
A poniżej kilka zdjęć zwykłego dzienniaczka. Bardzo fajny makijaż dla osób posiadających opadającą powiekę, musimy zaaplikować wybrany cień w załamaniu i delikatnie rozcierać go ku górze dzięki temu uzyskamy efekt poniesienia, powiększenia.
Aplikacja ciemnego fioletu jedynie w zagłębieniu, delikatne roztarcie i to wszystko. |
Buziaczki Kochani
Subskrybuj:
Posty (Atom)