sobota, 14 grudnia 2013

Makijaż MAC Arkadia

 Jak już Wam pokazywałam kochani w którymś z poprzednich postów miałam zaproszenie na makijaż do Maca :)
Oczywiście jak to ja byłam mega podjarana tym faktem hihih na tyle że nawet nie pamiętam imienia Pana który mnie malował miał wprawdzie ładne blond włosy ale niestety farbowane ;/

Cały mój makijaż trwał niespełna 40 minut. Miał być wieczorowy z głównym akcentem na oczy choć moim zdaniem najbardziej królują usta (ale to ocenicie sami).
Co do kolorystyki niczym szczególnym mnie nie zaskoczyli to że pasuje mi fiolet i czarna kreska to wiem od dawna :D ale ok technika rozcierania została przez niego opanowana.
Fluid niestety pan wizażysta dobrał mi za bardzo delikatny jak na makijaż wieczorowy (bo na taki się umawialiśmy), niestety po godzince musiałam troszeczkę wprowadzić poprawek.

Ale to co mnie najbardziej zachwyciło i zaskoczyło to pomadka którą wybraliśmy w odcieniu złamanej czerwieni z malina i co najlepsze była w całkowitym macie. Dodatkowa baza pod nią sprawiła że pomimo jedzenia i picia trzymała się do 5 godzin (musiałam ją przetestować pod każdym względem).
I już mam w planie jej zakup którym na pewno się wam pochwalę.
A teraz do rzeczy wrzucam kilka zdjęć choć niestety z telefony ponieważ miałam odszymać od salonu zdjęcia ale jakoś nadal cisza... cóż pełen profesjonalizm z ich strony.








Brak komentarzy:

Obserwowane blogi