czwartek, 29 maja 2014

Dziś kochani przychodzę do Was z małą recenzją moich trzech ulubionych produktów do włosów. 
Dwa olejki i jedna mgiełka.



Yves Rocher - Olejek odbudowujący

W składzie znajdziemy same czyste olejki: jojoba, makadamii, babassu (olej z orzechów palmy Atalia).


Jak na olejek posiada bardzo płynną konsystencję i delikatnie słodki zapach troszkę przypomina nim oliwkę dla dzieci.
Idealnie nadaje się do włosów suchych jak i kręconych. W przypadku włosów suchych nakładamy go przed umyciem na 10-15 minut - spłukujemy.
Natomiast w przypadku włosów kręconych do wykończenia fryzury jak również znajdzie zastosowanie u Pań mających puszące włosy. Panom również przypadnie do gustu sprawdziłam :)
Musimy pamiętać by nałożyć jego nie wielką ilość bo może troszkę je przeciążyć. 

Pojemność: 150 ml     Cena: ok. 13 zł na promocji 
              regularna: 27,99

Schwarzkopf Essence Ultime Diamond Color
Olejek rozświetlający


Reklamowany przez Claudię Schiffer i dużo cięższy od poprzedniego, konsystencja gęstsza. W składzie mamy dwóch niepożądanych: Cyclomethicone, Dimethiconol.
Zapach słodziutki, stosuję go głównie na moje suche końcówki.
Mogę go używać codziennie przed wyjściem by wygładzić włosy lub na noc. Podkreślam tylko końce bo bardzo może nam obciążyć włosy.

Pojemność: 75 ml  Cena: 29,99

John Frieda Full Repair
Odżywcza mgiełka do stylizacji


Zawiera olejki Inca Inchi.
Zazwyczaj nakładam ją na wilgotne włosy spsikując je od nasady do połowy włosów.
Nie musimy ich nawet modelować, często kładę się spać z wilgotnymi włosami, a rano są super wygładzone i lekko podniesione od nasady.
Dzięki swojej konsystencji i aplikacji sprayu nie obciąża włosów, pięknie pachnie i jest bardzo wydajna.

Pojemność: 75 ml  Cena: 39,99

Buziaczki Monia :)

poniedziałek, 26 maja 2014

Zabieg Laminowania - MARION



Większość kobiet o włosach falowanych, kręconych boryka się z odwiecznym problemem puszących się włosów.
Marka Marion, która jest niestety mało wypromowana posiada w swojej gamie produktów preparat do
laminowania włosów.
Sam zabieg ogólnie polega na uzyskaniu prostych i gładkich włosów.


W składzie preparatu znajdziemy:
- keratynę (jak wiadomo jest budulcem włosa, a jej braki powodują uszkodzenia)
- proteiny pszenicy (wygładzają , wzmacniają i naturalnie nadają połysk)
- kompleks składników nawilżających
Opakowanie składa się z dwóch saszetek przeznaczonych na 2 zabiegi i dodatkowo mamy dołączony foliowy czepek.

Jak wykonać zabieg?
Z tyłu opakowania mamy pokazną instrukcję w obrazkach.
1. Myjemy włosy szamponem (pamiętamy by nie był taki który je obciąża) a następnie dokładnie rozczesujemy.
2. Całość saszetki rozprowadzamy dokładnie, Panie które mają długie i gęste włosy będą musiały użyć jednorazowe dwóch saszetek.
3. Na całość nakładamy foliowy czepek, możemy również przykryć go ręcznikiem. Zostawiamy na 10-15 minut.
Jednak ja robiłam zabieg pod prysznicem dzięki czemu go nie potrzebowałam a ciepło sprawiło że łuska włosa się otworzyła a tym samym składniki lepiej wniknęły.
4. Dokładnie spłukujemy i suszymy modelując je na szczotce, jeżeli chcemy wzmocnić efekt użyjmy prostownicy.
I gotowe u mnie trzymało się do 2 dni. Włosy były fajnie wygładzone, dużo lepiej się układały nawet po spaniu :)

czwartek, 15 maja 2014

Dziś mam dla Was kochani większą porcję 
zdjęć z sesji w której miałam okazję uczestniczyć.

Foto: Marek Babirecki

Modelka: Paulina Edyta Łapińska

Wizaż i włoski: JA








środa, 7 maja 2014

Mam dla Was kochani zbiorczo kilka makijaży które pokazywałam na moim fanpge na facebooku.
Dziś post dla tych którzy nie widzieli :)










sobota, 3 maja 2014

Salon Spa Dermika



Jakiś czas temu otrzymałam bon do salonu spa Dermika na kwotę 250 zł.
Firmę każdy zapewne zna z racji ich kosmetyków do pielęgnacji, dostępnych w większości drogerii.
Oczywiście problem miałam ogromny z wyborem zabiegu dlatego musiałam się radzić i radzić aż zbliżył się końcowy termin i musiałam w końcu coś wybrać by bon nie przepadł.

Zdecydowałam się na zabieg pod nazwą Illumi Skin czyli zabieg rozjaśniający i wyrównujący koloryt skóry.


Zabieg rozpoczął się od dokładnego oczyszczenia twarzy.
Następnie po nałożeniu oliwki na twarz, szyję i dekold rozpoczął się masaż, który miał za zadanie pobudzić krążenie i ułatwić wchłanialność składników aktywnych z preparatów. Całość trwała 30 minut. Można naprawdę odpłynąć: światło przygaszone, relaksująca muzyka hmm.

Następnie peeling z korundu. Często określa się go jako mikrodermabrazję w domu. Przyznaję się że nigdy wcześniej nie miałam z nim do czynienia a to wielki błąd bo skóra po nim była dosłownie jak skóra noworodka. Gładka i milusia w dotyku REWELACJA!!!!

Koszt korundu do około 8 zł za 200 g. Link do sklepu on-line.
http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Korund-mikrodermabrazja/60

Bądźcie kochani pewni że takiego efektu na skórze nie uzyskacie żadnym kosmetykiem drogeryjnym.
Serce zabiegu to aplikacja koncentratu Illumi Skin z wit. C która dla lepszego efektu połączona została z sonoforezą (przyśpiesza ona wnikanie substancji odżywczych w głąb skóry za pomocą ultradźwięków) - na 15 minut.



Wygląda to dość śmieszne i nie jest przeznaczone dla osób z klaustrofobią :)
Określę to jako kawałek tkaniny hihih który był tak przyczepiony do mojej skóry iż nawet nie mogłam otworzyć oczu.

I na koniec maseczka z kwasem hialuronowym by nawilżyć i nawodnić skórę.

Czas Zabiegu: 90 minut

Koszt: 270 zł


 Moja ogólna ocena:

+ skóra wygładzona
+ delikatnie rozświetlona (pozostały lekkie brokatowe drobinki)
+ czujemy się bardzo fajnie zrelaksowania po takim zabiegu

Minus to niestety cena 270 zł .
Z całego zabiegu najbardziej i tak podobał mi się efekt po peelingu.

Obserwowane blogi