środa, 26 września 2012


Witajcie kochani,
tym razem mam dla was drugą propozycję makijażu dla Aneczki w nieco ciemniejszej tonacji. Mam nadzieję że również spotka się z waszą aprobatą :)











czwartek, 20 września 2012

Aneczka

Dziś Kochani mała metamorfoza Anny (mam nadzieję że nie będzie miała mi tego za złe), makijaż i fryzurka :)
 Oceńcie sami jak podoba się efekt :*










wtorek, 11 września 2012

MAŁE CO NIE CO

Dziś postanowiłam pokazać Wam kilka małych drobiazgów jakie udało mi się ostatnio znaleźć w małych drogeriach. Niektóre początkowo zachwyciły mnie wyglądem bym później mogła zawieść  się na rezultacie, ale o tym za chwilkę. Zapraszam kochani do mam nadzieję ciekawej lektury. 
Buziaczki Monia :*



1. Mydełko ciasteczko z białym serduszkiem




(100g), cena początkowa to 4,99 a udało mi się kupić za 2,99 niby nie tak wiele ale zawsze te 2zł zostaje :) 










Opakowanie plastikowe ładnie eksponuje mydełko, które po wyjęciu z niego wygląda bardzo smakowicie jak prawdziwe czekoladowe ciasteczko dodatkowo konsystencją przypomina galaretkę, ale jednak po umyciu pozostawia na skórze nie miły w dotyku osad oraz  sprawia że staje się ona bardziej  matowa i szorstka. Więc wygląd mydełka cieszy oko ale ono samo skóry już nie :/








2. Bio Roll-on marki DELIA 
(15ml) rozświetlający pod oczy z kozim mlekiem, bezzapachowy, hypoalergiczny.


Nie zawiera silikonów!!! Wygodne, praktyczne opakowanie, rollon wyprofilowany tak by dobrze trzymał się w dłoni. Dodatkowo metalowa kulka daje głębszy efekt chłodzenia przez co w momencie nakładaniem możemy poczuć przyjemny chłodek hihihih. I to chyba zaliczyła bym do największej zalety tego produktu. 

Efekt wg producent:
* optymalne nawilżenie
* redukcja cieni pod oczami
* rozświetlona i nawilżona skóra oczu
Z powyższych zapewnień sprawdza się jedynie nawilżenie skóry wokół oczy, ale tylko w minimalnym stopniu niestety. 







3.Tusz do rzęs Rimmel Sexy Curves 




Posiadający gumową szczoteczkę dobrze wyprofilowaną, która niestety posiada wg mnie nie potrzebne zagłębienia przez co w nich zbiera się więcej tuszu i reszty możecie się domyśleć sami :/ Tak właśnie przy malowaniu owy tusz z zagłębień przedostaje się na nasze rzęsy w większej ilości niż powinien i mamy kłopot murowany - rzęsy sklejone i oko wygląda niechlujnie więc dla mnie zdecydowane nie !!!


4. Peeling myjący z gruszką Joanna oraz Peeling kawowy Body Therapy firmy Marion
pojemność 100 ml, cena: 5 zł







Wszelkie zapewnienia producenta o plusach peelingu gruszkowego idealnie się sprawdzają, skóra po peelingu jest oczyszczona, delikatna, milsza w dotyku i przyjemnie pachnie- ba dla mnie bosko. Peeling samym wyglądem przypomina mi gruszkę jaskrawa zieleń z drobnymi czarnymi ziarenkami.
Natomiast peeling kawowy posiada nieco mniej intensywny zapach i troszeczkę większe ziarenka ale  efekt jest porównywalny. 

Obserwowane blogi